środa, 16 marca 2011

Mała Astronautka ;)

Cześć! 
Dzisiaj podzielę się z Wami zdjęciami z rehabilitacji w Ośrodku M7 w Łodzi. Dzielnie ćwiczę,  oczywiście w kombinezonie kosmicznym! Kółeczko i lala mocno mnie dopingują!
Przeczytajcie skąd właściwie wzięła się ta nieziemska metoda ;)

W 1971 roku lekarze z rosyjskiego Centrum Lotów Kosmicznych skonstruowali kombinezon „Pingwin” dla zapobiegania szkodliwym skutkom hipokinezy kosmonautów przebywających przez długi czas w warunkach nieważkości. Odpowiednio zmodyfikowany znalazł zastosowanie w rehabilitacji osób z chorobami układu nerwowo-ruchowego.
Badania i eksperymenty wykazały, że najefektywniejsze jest zastosowanie kombinezonu do rehabilitowania osób z mózgowym porażeniem dziecięcym, zaburzeniami w narządzie ruchu po wylewach i urazowych uszkodzeniach mózgu.
Istota nowej metody polega na tym, że kombinezon powoduje pewną normalizację aktów lokomocyjno-mototycznych pacjenta, wykonywanych przez tułów i kończyny dolne na tle dodatkowego obciążenia, wynoszącego 15-40 kg i ukierunkowanego wzdłuż osi pionowej ciała.
Po zastosowaniu intensywnej terapii kosmicznym kombinezonem następuje:
- normalizacja toru mięśniowego
- zmniejszenie patologicznych wzorców ruchowych
- zwiększenie aktywnego zakresu ruchowego
- polepszenie kontroli nad mięśniami
- zwiększenie niezależności w chodzeniu, siedzeniu, czworakowaniu
Kosmiczny kombinezon stanowi system elastycznych cięgien mocowanych do szerokiego pasa zakładanego na okolicę biodrowo-lędzwiową, nakolanników i obuwie. Układ elastycznych cięgien topograficznie przypomina rozmieszczenie mięśni zginaczy, prostowników oraz rotatorów tułowia i kończyn dolnych. Przewidziano ponadto specjalne cięgna korygujące ustawienie stopy, odwiedzenie barków oraz inne funkcje. Wszystkie cięgna zaopatrzono w urządzenia do regulacji napięcia, co umożliwia nie tylko pionowe obciążenie tułowia i kończyn dolnych, ale również korektę postawy. Pacjent ubrany w kombinezon wykonuje różne ćwiczenia, w tym także ćwiczenia w chodzeniu. Kombinezon stanowi przy tym zewnętrzny elastyczny szkielet, który nie ogranicza amplitudy ruchów, ale obciąża je w założonych granicach.
źródło:  http://www.zdrowedzieci.org




środa, 9 marca 2011

Daj buzi:*


Z okazji Dnia Kobiet dostałam od Taty pysznego lizaka. Mała rzecz a tyle radości! 
Wszystkim Paniom, dużym i małym, życzę miliona powodów do uśmiechu :) 





 

wtorek, 8 marca 2011